CREATIVE SOLUTIONS
Kuba Tkacz
Digital Content | Copywriting and Creative Solutions | AI engines | Project Management | Linguistics
Czy zdarza Ci się odczuwać brak motywacji do działania? Uczucie "nie chce mi się" dotyka każdego z nas, ale istnieją skuteczne sposoby, aby je przezwyciężyć. Kluczowe jest zrozumienie, że takie momenty są naturalne i można je zminimalizować.
Najpierw warto zastanowić się, co dokładnie powoduje brak chęci do działania. Czy to zmęczenie, stres, czy może brak zainteresowania daną czynnością? Zrozumienie źródła problemu to pierwszy krok do jego rozwiązania. Często jest tak, że jeśli robimy coś czego nie lubimy, nasz poziom prokrastynacji rośnie. Samo się robi, że się nie chce. Nie każdy ma możliwość od razu podjęcia pracy marzeń czy działać w kierunku, w którym by się chciało działać. ALE, identyfikacja źródła - choć czasochłonna, bo może wynikać i z psyche i z somy - pomoże wycisnąć esencję, czyli to co jest przeszkodą w naszym niechciejstwie.
Rozbijanie większych zadań na mniejsze, bardziej osiągalne kroki może znacząco zwiększyć Twoją motywację. Każde zrealizowane zadanie daje satysfakcję i napędza do dalszego działania. Metoda bejbi steps jest znana na całym świecie. Przecież to nic nowego. A tak potrzeba jakichś mentorów i ludzi, którzy jednak biorą pieniądze i nas muszą tego nauczyć. Że przecież duże cele trzeba rozbić na mniejsze, że należy rozłożyć je na małe kroki, które prowadzą do celu większego. Ciężko niektórym złapać ten schemat, owszem. Niemniej jednak zdając sobie sprawę z tego, że na przykład Instagram kłamie i tam ludzie pokazują już swoje nie wiadomo jakie sukcesy, a my oglądając to zwyczajnie się dołujemy - to nie pomaga. Mądrość popularnych instagramowiczów to "nie pokazuj drogi, pokaż sam efekt". To ludzie lubią. Szybki efekt, szybki sukces. Nikt nie chce się męczyć. I tu jest błąd. Bo ustawienie realistycznego celu i obranie kierunku to podstawa. Najlepiej rozpisać sobie to na kartce lub w komputerze. Ustawić sobie asystenta AI, który będzie prowadził nas do danego celu. Wszystko jedno czy to nauka języka, czy budowa domu, czy uzbieranie pieniędzy na wakacje, czy zmiana pracy, nowy kurs. Bez znaczenia. Metoda pozostaje ta sama. Każdy mały osiągnięty cel należy nagrodzić. To wprowadzi nas w bezpieczną rutynę. A no właśnie.
Regularność w działaniu ułatwia pokonywanie oporu. Wypracowanie nawyków związanych z codziennymi obowiązkami sprawia, że stają się one mniej uciążliwe. Nawyki w bezpiecznym ujęciu dadzą nam poczucie sprawczości a nagradzanie się po każdym małym sukcesie spowoduje, że będzie nam się chciało odrobinę więcej. Na początku to trudne, ale w miarę wdrażania się, można zdziałać na prawdę wiele. Wierz mi. Rutyna jak ścielenie rano łóżka, mycie buzi, kartka z rozpisanym po godzinie tym co mamy na dziś. Małe cuda ale jednak.
Jeśli chcesz zgłębić temat motywacji, polecam badania przeprowadzone przez American Psychological Association, które można znaleźć na ich stronie internetowej. Każdy czasami ma w sobie "niechcieja". To normalne, że przecież czas dla siebie chcielibyśmy mieć i jak mawiał mędrzec "czynić według woli". To, że każdy człowiek ma w sobie lenia - niektórzy ukrytego pod pracoholizmem, który z kolei stanowi ucieczkę przed problemami emocjonalnymi usadowionymi głębiej - to normalne. Powyższe punkty na pewno pomogą. Ale warto zawsze zadbać o to, by mieć chociaż jeden dzień totalnego luzu i odpoczynku po swojemu. Bez pośpiechu. Odrobina lenistwa jeszcze nikomu nie zaszkodziła. Uwierz - mówię to ja, leń profesjonalny od zawsze.
Pamiętaj, że każdy z nas ma momenty słabości, ale klucz do sukcesu leży w działaniu mimo przeciwności.
Do stworzenia strony wykorzystano kreator stron www WebWave
Digital Content | Copywriting and Creative Solutions | AI engines | Project Management | Linguistics
Kuba Tkacz
kuba.tkacz@creaspace.eu